9 grudnia 2013

Koszmarkowy test bloczków cz. II

Tak jak pisałem przy bloczkach podwójnych ze względu na brak urządzeń pomiarowych i bardzo mały ciężar użyty do badań nie jest to zbyt dokładny test. Mimo wszystko i tak przy danych warunkach pokazuje efektywność naszych bloczków, która zależy od siły tarcia w łożysku, średnicy rolki, użytego obciążenia, materiału z którego jest zrobiona rolka, rodzaju, średnicy, stanu i kąta pod którym idzie lina. Tym razem sprawdziłem bloczki pojedyncze. Wszystkie poza dwoma najmniejszymi są na łożyskach kulkowych.




Climbing Technology Mobile Single L624 – masa zważona 202 g, wewnętrzna zmierzona średnica rolki 39,09 mm, wytrzymałość podana na bloczku 32 kN -> 2 x 16 kN. Przeznaczony do pracy z liną o max. średnicy 13 mm. Cena w PL ok. 170–195 zł. Przeciążenie następowało średnio przy 22 kg i 422 g (±52,17 g), czyli przy 100 kg to 112,11 kg (89,20%).



Climbing Technology Mobile Duble L625 – masa zważona 207 g, wewnętrzna zmierzona średnica rolki 39,09 mm, wytrzymałość podana na bloczku 32 kN -> 2 x 16 kN. Przeznaczony do pracy z liną o max. średnicy 13 mm. Posiada dodatkowe wpięcie dolne, które jest pomocne przy bardziej rozbudowanych systemach wyciągowych. Cena w PL ok. 185–230 zł. Przeciążenie następowało średnio przy 22 kg i 414 g  (±59,67 g), czyli przy 100 kg to 112,07 kg (89,22%).






Petzl Rescue (nowa wersja) – masa zważona 186 g, wewnętrzna zmierzona średnica rolki 38,26 mm, wytrzymałość podana na bloczku 36 kN -> 2 x 18 kN. Przeznaczony do pracy z liną o max. średnicy 13 mm. Cena w PL (Popina) 155 zł. Mimo mniejszej o 1 mm rolki od bloczków CT, przeciążenie następowało średnio przy 22 kg i 352 g, (±68,24 g) czyli przy 100 kg to 111,76 kg (89,47%). Pokazuje to, że łożysko łożysku nie równe, Petzlowskie ma mniejsze opory tarcia. Sam bloczek jest lżejszy, tańszy i wytrzymalszy od CT. Minusem może być bardzo mało wystająca okładzina na dole bloczka przy samej rolce, co w systemie naciągowym może powodować ranienie rolki o przyrząd samohamujący lub w czasie transportu sprzętu.




Petzl Rescue (stara wersja) – masa zważona 189 g, wewnętrzna zmierzona średnica rolki 38,18 mm, wytrzymałość podana na bloczku 32 kN -> 2 x 16 kN. Przeznaczony do pracy z liną o max. średnicy 13 mm. Kupiłem kilka lat temu na allegro używanego za niecałe 100 zł. Mimo, iż bloczek wykazuje już bardzo mocne zużycie i ciężko pracował w systemach longlinowych i highlinowych nie odstaje od nowej wersji, choć w wynikach jest spora dyspersjaPrzeciążenie następowało średnio przy 22 kg i 353 g (±103,54 g), czyli przy 100 kg to 111,765 kg (89,47%).




Singing Rock Extra Roll – masa zważona 264 g, wewnętrzna zmierzona średnica rolki 48,18 mm, wytrzymałość podana na bloczku 32 kN -> 2 x 16 kN. Przeznaczony do pracy z liną o max. średnicy 13 mm. Cena w PL (Popina) 119 zł. Przeciążenie następowało średnio przy 21 kg i 749 g (±56,01 g), czyli przy 100 kg to 108,74 kg  (91,96%). Rezultat trochę mnie zadziwił, tak więc dla pewności przeprowadziłem nie pięć, a dziesięć prób, które potem uśredniłem. Niestety tak jak u Petzla koniec rolki jest blisko końca okładzin bloczka, co może powodować łatwiejsze ranienie samej rolki. W tej cenie to super wynik :)




Petzl Pro Traxion – masa zważona 269 g, wewnętrzna zmierzona średnica rolki 38,09 mm, wytrzymałość podana na bloczku 22 kN -> 2 x 11 kN. Przeznaczony do pracy z liną o max. średnicy 13 mm. Cena w PL ok. 300 zł. Mimo bardzo dużego zużycia przeciążenie następowało średnio przy 22 kg i 463 g (±50,40 g), czyli przy 100 kg prawie 112,315 kg (89,03%) (bloczek niezablokowany). Przy slacku Pro Traxona wykorzystywałem w systemie naciągowm (nie posiadam Mobile Duble L625) jako dodatkowy bloczek, za który była zaczepiona lina lub przy dłuższych longach jest bardzo pomocny w kolejnym multiplierze. Można też użyć Traxiona jako autoblokera przy naciąganiu dzięki czemu osiągniemy większą efektywność systemu o około 10-20%. Wtedy Gri-Gri wpinamy dopiero po naciągnięciu taśmy by go zwolnić i móc po treningu zdemontować system. Niestety nie nadaje się do długich longów ze względu na małe maksymalne obciążenie robocze, jako bloczek z blokadą tylko 2,5 kN. Ale longa około 90–100 m w systemie z dwoma bloczkami podwójnymi i dwoma pojedynczymi da radę.





Climbing Technology Mobile Simple i Fix Simple – oba bloczki są na tulejach samosmarujących, masa zważona 90 i 102 g, wewnętrzna zmierzona średnica rolki 19,08 mm, wytrzymałość podana na bloczku Mobile 30 kN -> 2 x 15 kN, Fixe 22 kN -> 2 x 11 kN . Przeznaczone do pracy z liną o max. średnicy 13 mm. Cena w PL ok. 55–65 zł. Bloczek mobile to nówka sztuka nigdy nie śmigana, a i tak przeciążenie następowało średnio między 27.5–28 kg, czyli przy 100 kg to 137,5–140 kg (71,42–72,72%).  Bloczek Fix był już na tyle zużyty i łożysko generowało tak duży współczynnik tarcia, że ciężar nawet nie drgnął przy 30 kg (150 kg), tak więc dałem sobie z nim spokój.
Moim zdaniem do slacka nie warto kupować takich małych bloczków, lepiej dołożyć 40–50 zł i kupić używanego Petzla lub nowego Singing Rocka z większą rolką na łożyskach kulkowych, no chyba, że kupujemy Mobile w celu przerobienia go na line-glidera


Petzl Gri-Gri 2, Petzl ID'S i CT Sparow
Petzl Gri-Gri 2 - zważone 173 g, współpracuje z linami 8.9-12.1 mm, ale zoptymalizowane dla lin o średnicy 9.4–10.3 mm, cena 160-240 złPetzl I'DS – zważone 555 g, współpracuje z linami 10-11,5 mm, cena 515–600 złCT Sparrow – zważone 539 g, współpracuje z linami 10.5-11 mm, cena 680-730 zł.
Chciałem też sprawdzić jaki stawiają opór nasze przyrządy zjazdowe, których używamy przy slacku jako „autoblokerów”. Są to przyrządy skonstruowane, by zmieniać 90% ciężaru na tarcie przez specjalne krzywki prowadzące linę. Chodzi o to byśmy mogli opuścić duży ciężar używając tylko 10% lub mniej potrzebnej siły. Tak więc nawet jak ciągniemy linę w odwrotnym kierunku jak przy naciąganiu taśmy systemem naciągowym to i tak mamy współczynnik tarcia ponad 2, krótko mówiąc tracimy sporo tego, co zyskaliśmy na przełożeniach :( Rozwiązaniem jest przyrząd CMC MPD, ale jego cena i waga są zbyt wysokie. 
Chcąc sprawdzić efektywność przyrządów przy podwieszonym ciężarze 20 kg z jednej strony, musiałbym podwiesić co najmniej 45–60 kg z drugiej, a takiego odważnika nie mam. 

W sieci znalazłem taki test, autor twierdzi, iż w zależności od warunków, obliczenia mogą się wahać nawet o 20% (11 mm lina statyczna i 200 kg ciężar). 

Karabinek stalowy - 400 kg (50 %)
Petzl P50 - 230 kg  (86,9 %)
Petzl Gri-Gri 1 - 500 kg  (40 %)
Petzl I'D S - 630 kg  (31,7 %)
Petzl Stop - 850 kg  (23,5 %)
Petzl Stop z pominięciem drugiej rolki - 650 kg  (30.7 %)

Na innym portalu znalazłem testy bliższe moim wynikom, przeprowadzone na ciężarze 100 kg

Karabinek stalowy - 169 kg  (59,7 %)
Petzl P50 - 112 kg  (89,3 %)
Petzl micro traxion - 114 kg  (87,7 %)
Petzl Gri-Gri 1 - 223 kg  (44,8 %)
Petzl Gri-Gri 2 - 221 kg  (45,2 %)
Petzl I'D S - 265 kg  (37,7 %)
CMC MPD - 107 kg  (93,4 %)

Odnośnie Sparrow nic nie znalazłem.


W domu przeprowadziłem też prosty test używając ręcznej wagi. Ciągnąłem za linę, która przechodziła przez wpięty do kaloryfera przyrząd. Ogólnie przy Gri-Gri, I'D i Sparrow opory na linie statycznej 10.5 mm są bardzo podobne, jedynie przy rolce Stop o wiele większe jeżeli lina idzie przez obydwie rolki.



Osobiście ze względu na brak potrzeby (longi do 150 m napinam wciągnikiem łańcuchowym i linegripem) i dość wysoką cenę nie miałem do czynienia ani z I'D ani ze Sparrrow. Przy highlinah i longach wystarczało mi Gri-Gri 1, potem jak mi je ukradziono sporadycznie używałem rolki Stop, a teraz Gri-Gri 2. Z tych trzech zdecydowanie najlepsze jest Gri-Gri 2. Jest lekkie, małe i pracuje bez problemu na linach 9–10 mm, dodatkowo tanie (na allegro nówka 150–160 zł). Spokojnie wystarcza do naciągania highlinów i krótszych longów (max 100 m), myślę że to najlepszy wybór w tej cenie.

Paweł posiada I'DS i Sparrow, które udało mu się kupić okazyjnie, ale do slacka zdecydowanie preferune to drugie. Spytałem go w czym jest lepsze Sparrow od I'D, oprócz wyższej ceny, w odpowiedzi usłyszałem:

– Wytrzymuje na większe obciążenie
– Wygodniejsze w użyciu, bardziej intuicyjne (np. łatwiej się wkłada linę).
– Ma wbudowaną „ostrogę”  służąca do zwiększenia siły hamowania i lepszej kontroli prędkości przy zwalnianiu długich longów.
– Jest trochę mniejsze i lżejsze od ID
– Zapadka i rączka są w kolorze pomarańczowym :)

Petzl ID'S i CT Sparow trzeba używać na linach o grubości co najmniej 10.5 mm, przy cieńszych pod obciążeniem lina zaczyna się wyślizgiwać z przyrządu.
Przy Petzl ID'S następuje to przy 308 kg na 10 mm linie i przy 154 kg na 9 mm. Przy CT Sparrow przy 267 kg na 10 mm linie i przy 113 kg na 9 mm. Przy Gri-gri 2 na 10 mm linie nie ma poślizgu, a na 9 mm następuje to dopiero przy 408 kg. (dane ze strony balancecommunity)

W sumie wyniki nie zaskakują, bloczek z największą rolką uzyskał najlepszy wynik, choć nie spodziewałem się, tak dużej różnicy m/y rolką 39 mm, a 48 mm, bo aż 3 kg na 100 kg. Dodatkowym plusem dla Singing Rocka Extra Roll jest, że to najtańszy bloczek na łożyskach kulkowych w tym zestawieniu. Choć mam nadzieję, że nie robili go Chińczycy. Szkoda, że zabrakło w teście bloczka SMC 3" Single.

Climbing Technology – produkuje swój sprzęt we Włoszech w Cisano Bergamasco.
Petzl – ma fabryki we Francji (Crolles,  Rotherens, Eybens) i jedną w Malezji, współpracuje również z podwykonawcami w Chinach.
Singing Rock –  większość produktów wytwarzana jest w UE.
SMC - 100 procent produkcji w USA.





Ciekawostki znalezione w sieci


Efektywność w systemie 1:1 w zależności od rodzaju bloczka i średnicy rolki. Między bloczkiem z rolką 1.5", a 3.75" jest 7% różnica w efektywności  



Efektywność w systemach 3:1, 5:1 i 9:1 w zależności od średnicy rolki. Ciekawostka - w systemie 9:1 przy zwiększeniu średnicy do 3,75" następuje zwielokrotnienie efektu, przyrost efektywności jest, aż 17% !!! (przy 1:1 tylko 7%)




Efektywność w systemie 3:1 w zależności od średnicy rolki. Prosta zamiana bloczków miejscami zwiększa efektywność prawie o 2% (#2 i #3)

#1  A –  1,5", B – 1,5"
#2  A –  3,75"B – 1,5"
#3  A –  1,5",  B – 3,75" 
#4  A –  3,75"B – 3,75"







Efektywność w systemie 1:1 w zależności od obciążenia i średnicy rolki. 




To, by było na tyle. Jeżeli wpadną mi w ręce jeszcze jakieś bloczki to je przetestuję i dodam do postu. 


W poprzednim poście test bloczków podwójnych – test bloczków cz. I



Koszmarek
SlackOn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz